Sezon czas zacząć!

Przed nami drugi sezon Grupy Azoty Akademii Tarnowskiej Tarnów w rozgrywkach Tauron Ligi, postanowiliśmy więc podsumować ostatnie miesiące w tarnowskiej siatkówce oraz podzielić się refleksjami na przyszłość. Zapraszamy do lektury!

Bezcenna lekcja 

Pierwszy sezon UKS Jedynki Tarnów rozgrywany w Tauron Lidze, był z jednej strony wspaniałą przygodą dla ludzi zajmujących się klubem z drugiej, zaś lekcją prowadzoną przez bardzo surowego nauczyciela. Po stronie plusów można było zapisać frekwencję na trybunach oraz pozytywne słowa ze strony władz ligi, jeśli chodzi o organizację meczów, na minus z pewnością należy zapisać wynik sportowy. “Jedynka” w gronie 12 zespołów zajęła dopiero 11 miejsce, a złośliwi mówili, że wydarzyło się to tylko przez wycofanie w trakcie rozgrywek Legionovii. Drużynę nie oszczędził również pech, w drugiej fazie sezonu wiele zawodniczek zmagało się z różnego rodzaju urazami. Zupełnie nietrafione były również transfery, szczególnie jeśli chodzi o zawodniczki z zagranicy, z którymi pożegnano się jeszcze w trakcie trwania sezonu. Drużyna na nowy sezon była budowana już w marcu. Do maja 2023 roku wszystko w klubie układało się normalnie, do czasu ostatniego tygodnia wspomnianego miesiąca.

Dla Katarzyny Marcyniuk nie ma straconych piłek, zawodniczka przez swoją ambicję szybko skradła serca tarnowskich kibiców

Widmo upadku

W pierwszych dniach czerwca bardzo prawdopodobnym było, że klub nie wystartuje w rozgrywkach. Po wycofaniu się dotychczasowego, głównego sponsora klubu powstała ogromna dziura budżetowa, a zarząd klubu nie chciał przystępować do ligi z wirtualnymi pieniędzmi na zasadzie “znalezienia ich w trakcie rozgrywek”, co w przypadku niepowodzenia pozostawiłoby siatkarki bez wypłaty należnych pensji. Należy podkreślić, że klub zamknął sezon 2022/23 bez jakichkolwiek zaległości finansowych. Zarząd klubu postanowił zadbać również o zawodniczki, które wcześniej podpisały w Tarnowie kontrakty, starając się pomóc im znaleźć nowe kluby w przypadku upadku “Jedynki”. W połowie czerwca zwołano konferencję prasową, na której przedstawiono sytuację klubu. Ostatecznie dzięki wsparciu życzliwych siatkówce osób, udało się znaleźć odpowiednie środki pozwalające na start drużyny w nowym sezonie.

„Słynna” konferencja prasowa, na której zakomunikowano o problemach klubu

Walka z czasem

Okres “zamrożenia” klubu spowodował, że trzeba było odrabiać mocno zminimalizowany czas na sprawy organizacyjne. Skład drużyny nie był do końca gotowy, stąd trzeba było szukać zawodniczek poza granicami Polski, do czego zarząd na początku był sceptycznie nastawiony z uwagi na ubiegłoroczne wpadki transferowe. Rozpoczęło się także kompletowanie sztabu trenerskiego, wybór nowego zarządu, w którego skład weszli Dominik Holik i Wiesław Boduszek, szukano również mieszkań dla zawodniczek oraz pełną parą ruszyła praca administracyjna związana ze zgłoszeniem drużyny do rozgrywek, wszystko to w czasie mniej więcej o połowę krótszym niż normalnie, na całe szczęście udało się sprostać wszelkim terminom i wyzwaniom. Nie oceniona również okazała się pomoc grupy kibiców poświęcających swój prywatny czas na załatwienie wielu spraw, w tym pomocy w urządzaniu mieszkań dla siatkarek.

Kibice – największa siła klubu

Nowa drużyna

Ze składu, który pamięta awans do Tauron Ligii pozostała tylko Karolina Szczygieł-Głód, która nie miała jednak okazji grać w debiutanckim sezonie Jedynki w Tauron Lidze, ponieważ w sezonie 2022/23 reprezentowała klub z Białegostoku. W drużynie z poprzedniego sezonu pozostały tylko Aleksandra Żurawska, Wiktoria Szumera i nowa kapitan drużyny Katarzyna Marcyniuk. Kibice z pewnością są zainteresowani co pokażą Calkins, Moscickaya, Usheva i Dżaković, wszystkie te zawodniczki mają na swoim koncie występy w reprezentacjach swojego kraju. Skład uzupełniły Judyta Gawlak, Barbara Zakościelna, Karina Chmielewska i również powracająca do Tarnowa Julita Molenda. Drużynę poprowadzi świetnie kojarzony przez kibiców duet trenerski Marcin Wojtowicz – Michał Madejski, sztab uzupełniają Weronika Bryndal – fizjoterapeutka i Mariola Bucka – trenerka przygotowania motorycznego, na stanowisku statystyka pozostał Adrian Ziobro.

Przygotowania do sezonu rozpoczęto od tradycyjnego, plażowego turnieju #PreZeroGrandPrix, w którym to Jedynka z trzema porażkami na koncie nie wyszła z grupy. Potem przyszedł czas ciężkich treningów siłowych, których stopniowo intensywność malała, aby przygotować szczyt formy na inaugurację sezonu. Pierwsze sparingi “Żyraf” zakończyły się porażkami z beniaminkiem z Mielca, później przyszły dwie wygrane z BAS-em Białystok i z ŁKS-em, aktualnym mistrzem Polski. W dalszej części przygotowań tarnowski zespół dwa razy wygrał z Karpatami Krosno, na koniec pojechał do Czech, gdzie po bardzo zaciętym meczu wygrał z Volejbalový Klub Královo Pole, a dzień później trzeba było przyjąć porażkę z VK Prostejov.

Zespół podczas jednego z meczów sparingowych.

Co dalej?

Same zawodniczki jak i sztab trenerski podchodzą do sezonu z optymizmem. W Tarnowie kibice cieszą się, że klub nie znika z siatkarskiej mapy Polski, do tego wydaje się, że przysłowiowe “wietrzenie szatni” było potrzebne i zespół po pierwszych grach kontrolnych prezentuje się lepiej, niż ten z minionego sezonu. Celem postawionym na nadchodzący sezon jest awans do fazy play-off. Droga do tego celu rozpocznie się już w niedzielę w meczu z drużyną z Wrocławia, wspomniana droga będzie długa i wyboista jednak przy pomocy wiernych, oddanych kibiców trud tej drogi będzie z pewnością lżejszy. Sport nieraz pokazał, że dziennikarskie spekulacje nie mają później żadnego poparcia w faktach, na tym zresztą polega jego piękno. W każdym razie czeka nas długi, piękny sezon, obfity w emocje. Biorąc pod uwagę czerwcowe zawirowania, każda wygrana dla zawodniczek i kibiców Jedynki będzie miała w tym sezonie wyjątkowy smak.

Konrad Gaweł