Kłopoty finansowe KSZO Ostrowiec spowodowały, że z drużyną pożegnał się trener Łukasz Marciniak. Młody szkoleniowiec nie pozostał jednak długo bezrobotny, bowiem już w ubiegły piątek poprowadził pierwszy trening z zawodniczkami Grupy Azoty PWSZ Tarnów.
Dzień później pod jego wodzą tarnowianki zagrały ligowy mecz w Gliwicach i… zainkasowały dwa razy więcej punktów niż łącznie w ostatnich dziewięciu spotkaniach. – To wszystko działo się bardzo szybko. Pierwszy telefon został wykonany w czwartek, w piątek pierwszy trening, w sobotę od razu mecz – powiedział nowy trener PWSZ.
Łukasz Marciniak ma już na koncie spore doświadczenie. Pracował między innymi w Bielsku-Białej, Developresie Rzeszów, a także W SC Poczdam, gdzie jako asystent trenera i statystyk zdobył brązowy medal mistrzostw Niemiec. – Uważamy, że pomoże naszej drużynie. Jest młodym fachowcem, który nabierał doświadczenia nie tylko w polskich klubach, ale też za granicą. Myślę, że to zaprocentuje – skomentował prezes tarnowskiego klubu Jarosław Wołowiec.
Nowy trener tarnowianek daje sobie na początek trochę czasu na poukładanie wszystkich elementów w drużynie. – Pół żartem, pół serio zaczynamy dopiero okres przygotowawczy. Przez dwa, trzy tygodnie musimy się poznać, pokazać czego wymagam i oczekuję od dziewczyn. Będzie nam potrzeba dużo cierpliwości, żeby wszystkie założenia i schematy zaczęły funkcjonować, ale myślę że wszystko pójdzie w dobrym kierunku, bo zespół ma naprawdę duży potencjał – zakończył Marciniak.
https://siatka.org/pokaz/lukasz-marciniak-potrzeba-duzo-cierpliwosci/
foto:Tomasz Schenk