Obie drużyny w tym spotkaniu nie zachwyciły swoja grą. Jednak w zespole z Tarnowa nie funkcjonował dobrze odbiór, a ataki padały łupem gospodyń. W pierwszym secie początkowo obie drużyny walczyły punkt za punkt, jednak potem tarnowianki popełniły serie błędów. Jeszcze w końcówce tej partii dzięki atakom Sabiny Podlasek i Małgorzaty Ruszel udało się zmniejszyć stratę, jednak ostatecznie to proszowianki wygrały 25:21. W drugim secie katastrofalne błędy w odbiorze i brak reakcji na ataki gospodyń spowodował porażkę 16:25. W końcówce trzeciej partii tarnowianki prowadziły już nawet 23:22, jednak to gospodynie zachowały zimną krew i na przewagi wygrały z tej partii 26:24 i w całym spotkaniu 3:0.
Inne były założenia w tym spotkaniu – zaznacza libero tarnowskiego zespołu Agnieszka Brzezińska
Mimo zwycięstwa nie jestem zadowolony z gry swoich zawodniczek – podsumował spotkanie Dariusz Pomykacz, trener Paleo Proszowice
Ja widzę dwa powody tej porażki – powiedział po meczu Lesław Kędryna, trener zespołu z Tarnowa
W najbliższą sobotę (23.11) w nowej hali PWSZ w Tarnowie, zespół PKCh PWSZ podejmie drużynę Bronowianki Kraków
źródło: http://www.rdn.pl/rdn/index.php/sportnews/pozostale/1783-szybka-porazka-w-proszowicach